Na platformie w reżyserii Karla Lagerfelda siła i lekkość przeplatają się i mieszają, przewymiarowane i rygorystyczne linie, kobiecość i męskość. Z okiem zawsze uważnym na dziedzictwo domu
Zdecydowanie, zdecydowane i uporządkowane krawieckie kroje, ale też miękkość i szczypta bardzo delikatnego romantyzmu. Fendi wspina się na wybiegjesień zima 2021-2022 z „lustrem”, w którym odbija się siła i lekkość.
Materiały są skradzione z męskiego świata, skupiona jest miejska kobiecość, inspiracje plenerowe nie bez pieszczot nostalgicznych i wstrząsanych nut, które osłabiają militarny urok i wspaniałość kolekcji.
Wręcz przeciwnie, paleta kolorów nie wprowadza zbyt wielu zmian, nagradza neutralne odcienie od karmelu po piasek, od zieleni mchu po kanarek, nie zapominając o ponadczasowej czerni, błękitu i kości słoniowej. Które są czasami przytłumione przez ujęcia oczu w bardziej intensywnym kolorze ochry i fioletu oraz delikatniejszym różu i pudrowego błękitu.
Diamenty stają się motywem przewodnim w grafikach, mundury są reinterpretowane w wyrafinowany sposób, podobnie jak dyktaty domu, które są ponownie odwiedzane we współczesny sposób.
Świetny bohater, choć mniej niż w poprzednich sezonach, logo, które wyróżnia się na tle lekkich, oversizowych bluz - stworzone we współpracy z Rząd i przerobiony przez artystę @hey_reilly - oraz w wersji all over na odzieży wierzchniej i futrach. Na tym ostatnim są też motywy geometryczne i okrągłe, które generują lekceważące i nieoczekiwane gry.
Dużo miejsca również na Książę Galles który dominuje na dużej części wybiegu, czasami szczycąc się monopolem, zwłaszcza na wodoodporne trencze i rygorystycznie zbudowane kaptury, a następnie uroczą i bukoliczną grafiką, która rozkwita na lekkich i szczerych sukienkach o smacznym smaku.
Który bardziej skłania się ku androgynicznemu stylowi lub skłania się ku kobiecej elegancji Karl Lagerfeld jest Silvia Venturini Fendi jednak nie ma wątpliwości: całość dopełniają buty inspirowane stylem western.
Przeglądaj galerię i wkrocz z nami w podpisaną zimę Fendi!
