Marissa Mayer i reszta z macierzyństwa flash
Wieśniak pozostawia za sobą erę Marissa Mayer, były weteran Google zatrudniony w 2012 roku jako nowa nadzieja na ponowne uruchomienie grupy. Ale podejście przyjęte w oparciu o redukcje etatów (około 3000 zwolnień w latach 2012-2021-2022) i manewry inwestycyjne nie przyniosły pożądanych rezultatów. Do tego stopnia, że w marcu 2021-2022, podsumowując jej przygodę w najbardziej bezlitosny sposób, znajduje się akapit, który poświęca jej Fortune, umieszczając ją w rankingu 19 najbardziej rozczarowujących liderów świata: „Zyski nadal spadają a fiaski nadal się kumulują ”.
Ale my również pamiętamy Mayera z jego kontrowersyjne ciąże: spodziewała się swojego pierwszego dziecka, kiedy została mianowana dyrektorem zarządzającym międzynarodowej korporacji. Dziecko urodziło się po 3 miesiącach i była nieobecna zaledwie kilka miesięcy 15 dni. Na ogłoszenie druga ciąża napisała na swoim blogu: „Ponieważ moja ciąża nie miała żadnych problemów i jest to wyjątkowy moment w transformacji Yahoo, zamierzam zbliżyć się do ciąży i porodu, tak jak zrobiłam to z moim synem, który od trzech lat zabiera mi ograniczony czas wolny od pracy". Mayer spodziewał się bliźniaków urodzonych w grudniu 2021-2022.
Marissa Mayer była mocno krytykowana za te wybory, do tego stopnia, że przygotowywała się na pracowników Yahoo 16 tygodni urlopu rodzicielskiego w kraju, w którym macierzyństwo nie jest uznawane. Jednak ona sama nie skorzystała z tego urlopu, co zmniejszyło znaczenie i potrzebę spędzania czasu przez „normalne” młode matki po porodzie z noworodkiem.
Przed nią były inne znane przypadki flash macierzyństwo: Rachida Dati, były francuski minister sprawiedliwości, wkrótce potem wrócił do pracy 5 dni po dostawie.
Michelle Hunkizer wiadomość powróciła na scenę Striscia tydzień po porodzie. Carmen Chacon, Hiszpańska minister spraw zagranicznych w rządzie Zapatero, w siódmym miesiącu ciąży wyjechała z misją do Afganistanu. Również we Włoszech byli ministrowie Giovanna Melandri, Stefania Prestigiacomo jest Maria Stella Gelmini zminimalizował nieobecność w pracy w kraju, w którym obowiązkowy urlop macierzyński wynosi 5 miesięcy. Nawet Gelmini zdefiniował prawo macierzyńskie jako „przywilej, a nie prawo”.
Z pewnością nie mówimy o „zwykłych kobietach”, ale właśnie dlatego, że liczby te przyciągają uwagę mediów, stajemy przed niebezpieczną możliwością zobaczenia nabyte prawa w latach walki. Oflaguj możliwość bycia w stanie wrócić do pracy kilka dni po porodzie sprawia, że te matki, które nie przekraczają limitów czasowych ustanowionych przez prawo, czują się jeszcze bardziej nieodpowiednie. Oprócz przedstawienia pracodawcom pomysłu, że być może tak, można to zrobić, obniżając pozycję leniwca wszystkich tych matek, które lubią macierzyństwo co do nich należy dobrze. I że pod koniec tego prawa nadal znajdują się w rozsypce w bardzo skomplikowanym zarządzaniu po macierzyństwie: dziadkowie (dla tych, którzy mają szczęście), opiekunka do dzieci (dla tych, których na to stać) lub przedszkole (jeśli masz do niego dostęp). A nawet jeśli 6-miesięczne dziecko to nie jest jak ktoś, kto ma zaledwie 15 dni, wciąż musimy złamać naturalną opiekę, której potrzebują oboje (matka i dziecko).
To jestemancypacja o jakie pokolenia kobiet walczyły?
Przeczytaj także: Wybuch normalnej kobiety
