Jak stawić czoła i zarządzać lękiem przed zmianą

Nasza mentorka Silvia Lanfranchi daje nam kilka przydatnych wskazówek, jak nie dać się przytłoczyć strachowi przed zmianą

Plik zmiana. Niektórzy to uwielbiają, inni się tego boją. Przypuszczam, że nie jesteś entuzjastycznie nastawiony do zmian, w przeciwnym razie nie byłbyś tutaj słuchając tej lekcji i rozumiem cię bardzo dobrze: kto nie lubi wydajności i komfortu rutyna dobrze wbiegać? Nasza miłość do rutyny, do nawyków jest głęboko zakorzeniona w nas, jakby została wszyta w nasz umysł: to normalne, że tęsknimy za pewnością i stabilność, nasz mózg naprawdę to lubi, ponieważ wie, że jeśli zostaniemy tam, gdzie jesteśmy, jeśli będziemy robić to, co zawsze robiliśmy, to na pewno przeżyjemy. Wszystko, co jest zmianą, bardzo przeraża nasz mózg: dla niej każda zmiana jest potencjałem ryzyko dla naszego bezpieczeństwa, więc robi wszystko, aby ich uniknąć, a tym samym zmusić nas do ich nienawidzenia. Czy rozumiesz teraz, dlaczego to absolutnie normalne, że w ogóle nie lubisz zmian?

PodcastPosłuchaj „Jak stawić czoła i zarządzać lękiem przed zmianą (Silvia Lanfranchi - mentor DMMind)” na Spreaker.

Faktem jest, że życie, tak jak to się dzieje, jest nieprzewidywalne i często lubi rzucać nim w nas wyzwania trudne i absolutnie nieoczekiwane. Chcielibyśmy, aby wszystko zawsze pozostawało takie samo, pod naszą pełną kontrolą, ale rzadko się to zdarza. Próbuję kontrolować rzeczy niekontrolowane jedynym rezultatem jest ciągły niepokój, frustracja lub nieszczęście.

Co możemy zrobić, aby poczuć się lepiej w tym świecie pełnym ciągłych zmian?

Jak widzieliśmy wcześniej, jako ludzie z natury nie jesteśmy miłośnikami zmian, ale jest dobra wiadomość: wszyscy możemy nauczyć się akceptować i przyjmować zmiany. Lubić? Porozmawiajmy o tym za chwilę, a dam Ci 7 wskazówek, jak radzić sobie ze strachem przed zmianą, ale najpierw musimy odpowiedzieć na kluczowe pytanie: dlaczego musimy dostosować się do zmian?

Heraklit powiedział zdanie, które z pewnością słyszałeś już wielokrotnie: „Jedyną stałą rzeczą jest zmiana”: zmiana jest nieuniknioną częścią naszego życia.

Czasami pojawia się jako ogromna fala, która nas przytłacza, a innym razem z zakraplaczem. Może to być coś, co całkowicie zmienia twoje życie, jak poważny problem zdrowotny, lub może to być coś stosunkowo mniejszego, na przykład przydzielenie do nowego zespołu roboczego, lub może to być coś, co zdecydujesz się zająć, ponieważ życie takie, jakie już nie pasuje ty.

Bez względu na skalę lub wpływ, jaki ta zmiana ma na nasze życie, jedno jest pewne: nie możemy powstrzymać zmian. Jedyne, co możemy zrobić, to przystosować się zmienić.

Ale co, jeśli odmówimy przystosowania się? A jeśli zdecydujemy się pozostać w naszym status quo i zdecydujemy się stoczyć wyimaginowaną bitwę, aby powstrzymać falę zmian, która ma nas przytłoczyć? Jeśli odmówimy przystosowania się, nie będzie nam to odpowiadało. Jak mogę to powiedzieć z taką pewnością? Cóż, wystarczy spojrzeć wstecz i zobaczyć, co stało się z tymi, którzy odrzucili zmiany w przeszłości. Historia ma wiele przykładów tych, którzy nie wiedzieli, jak się przystosować: dinozaury, monarchia francuska, Kodak. Co się z nimi teraz stało?

Biorąc inny przykład, osoby zajmujące się zasobami ludzkimi wiedzą, że duża część ich pracy polega na pomaganiu pracownikom w zarządzaniu zmianami w systemie Miejsce pracy: Pracownicy, którzy opierają się zmianom, nie robią czegoś, co wpłynie tylko na wzrost wynagrodzeń, awans lub uznanie, a to zrujnuje całą ich karierę. Niestety, kiedy nowoczesne organizacje zmuszone są do bardzo szybkiego przystosowania się do zmian, ci, którzy to robią sprzeciwiają się zmianom często jako pierwsi zostają w tyle.

Jeśli jest jedna rzecz, której możesz się nauczyć z tych przykładów, to jest to, że nie ma wyboru: albo dostosujesz się, albo umrzesz. Okej, może nie ryzykujesz śmierci jak dinozaury, nigdy nie zrozumiałeś znaczenia.

Cykl zmian

Zmiana przebiega w dość przewidywalnym cyklu: chcielibyśmy się zmienić, ale wtedy zmiana jest trudna, niewygodna i przerażająca. Więc poddajemy się tolerować nasze życie dokładnie takie, jakie jest, nawet jeśli sprawia, że jesteśmy nieszczęśliwi, nawet jeśli mówimy, że chcemy je zmienić: nienawidzimy go, ale nadal żyjemy takim, jakim jest, a nasze niezadowolenie narasta dzień po dniu i nigdy nie znika daleko.

Oto jak nasz cykl zmian zazwyczaj przebiega w 6 krokach:

  1. Niezadowolenie. Pierwszym krokiem jest niezadowolenie: jesteśmy po prostu niezadowoleni z naszego życia. Chcemy zmiany, ale nie robimy nic, aby to się stało.
  2. Przełom. W pewnym momencie osiągamy punkt krytyczny. Może się to zdarzyć na kilka sposobów: możemy zostać zmuszeni do zmiany przez traumatyczne wydarzenie, przez coś strasznego, co nam się przydarza, lub może się to stać stopniowo, gdy życie popycha nas do granic możliwości. W taki czy inny sposób osiągamy punkt krytyczny.
  3. Decyzja o zmianie. Decyzja o zmianie pojawia się, gdy osiągamy punkt krytyczny: gdzie pracujesz, co robisz, jak się zachowujesz, z ludźmi, z którymi jesteś, cokolwiek to jest, w pewnym momencie podejmujesz decyzję o zmianie, ponieważ życie cię popchnęło w tym kierunku.
  4. Strach. W momencie, gdy podejmiesz decyzję, wywołuje to strach: co spowoduje tę zmianę? Jaką drogą potoczy moje życie? Co ludzie pomyślą? Co jeśli zawiodę? Ten strach przed zmianą jest bardzo silny i prawdziwy.
  5. Samosabotaż. Jeśli strach jest wystarczająco silny, a bardzo często tak jest, rozwijamy rodzaj amnezji. Twój mózg mówi: „Nie chcę stawić czoła temu strachowi, więc zapomnę o tym”: wtedy zapomnisz, co chciałeś zmienić lub dlaczego chciałeś to zmienić. Jest to forma samosabotażu przebrana za samoobronę: wszyscy tam byliśmy i nawet najbardziej traumatyczne doświadczenia nie doprowadzą cię do zmiany, jeśli nie wyjdziesz poza ten krok.
  6. Od nowa. Wróćmy do naszych starych nawyków i wzorców zachowań (relacje, praca …)

Dzieje się to cały czas: znasz to, prawda? Jeśli nie przerwiesz dobrowolnie tego cyklu, będzie on powtarzał się tak samo, a za każdym razem, gdy przejdziesz przez ten proces, niezadowolenie będzie rosło i rosło, ponownie dojdziesz do punktu krytycznego i za każdym razem będziesz coraz gorszy.

Jeśli rozpoznasz siebie w tym cyklu, jestem tutaj, aby ci powiedzieć, że niestety to się powtórzy i za każdym razem będzie to trudniejsze, aż wydarzą się dwie rzeczy: albo życie zmusi cię do zmiany poprzez zdezorientowane wydarzenie, albo świadomie zdecydować o przerwaniu cyklu.

Zapobieganie zmianom w 7 krokach

Wróćmy do rady, którą obiecałem wcześniej: jak radzimy sobie ze zmianami wokół nas i jak sobie z nimi radzimy?

Zobaczmy razem 7 kroków, które pomogą Ci stawić czoła zmianom i zarządzać nimi bez strachu i frustracji.

1. Zaakceptuj swój strach

Czy zmiana wydaje ci się przerażająca? Nie ma nic złego, to normalne, że odczuwasz strach.

Tam strach rzeczy, których nie wiemy, jest fundamentalnym lękiem o przetrwanie: nawet najlepsi z nas mogą obawiać się rzeczy, których nie znają. A co to jest zmiana? I coś nieznanego, niepewnego: zmiana to nieznane.

Jeśli czujesz niespokojny lub przerażony zmianą, nie czuj się źle i nie próbuj odrzucać ani odrzucać tych emocji - są one częścią procesu. Istotną częścią przyjmowania zmian jest nauczenie się akceptowania emocji, które odczuwasz po drodze.

ZOBACZ TEŻ

Trzy wielkie lęki i jak się z nimi zmierzyć: strach przed sądem, FOMO i strach przed niezadowoleniem innych

2. Bądź na bieżąco

Jednym z najlepszych sposobów przezwyciężenia wszelkiego rodzaju zmian jest uzyskanie jak największej informacji o tym, przez co masz zamiar przejść. Jest takie powiedzenie, które mówi: „Informacja to potęga”.

Jeśli chodzi o zmiany, informacja jest naprawdę potężna: pomaga zmniejszyć niepewnośći sprzyja przyjemnemu poczuciu kontroli. Poczucie posiadania wszystkiego pod kontrolą, bycia dobrze poinformowanym o tym, co się z nami stanie, jest podstawą naszego szczęścia i dobrego samopoczucia.

Postaraj się więc jak najwięcej zrozumieć na temat zmiany, oczywiście korzystając z informacji wiarygodne źródłai trzymanie się z dala od paniki i fałszywych wiadomości.

Na przykład, czy masz do czynienia z diagnozą medyczną, której nie spodziewałeś się otrzymać? Ucz się od swojego lekarza, czasopism naukowych lub świadomych grup wsparcia. Czy Twoja firma jest w trakcie nowego przejęcia? Porozmawiaj z kierownikiem HR i zwróć uwagę na komunikację korporacyjną, a nie na plotki robione przy ekspresie do kawy.

Im lepiej rozumiesz zmianę, tym więcej masz mocy, tym lepiej poczujesz tę samą zmianę.

ZOBACZ TEŻ

Więc demaskujesz fałszywe wiadomości

3. Zatrzymaj odpowietrzanie

„Nie narzekam, po prostu odpuszczam. "

Czy to zwrot, który jest Ci znany? Na pierwszy rzut oka uwolnienie się od pary wydaje się dobrym pomysłem: w końcu czy nie zawsze mówiono nam, że rozmowa z kimś o tym jest dobra dla naszego zdrowia psychicznego? Z mojego doświadczenia nie, prawie nigdy: obserwując siebie, ludzi wokół mnie i moich klientów, zdałem sobie sprawę, że odpuszczenie pary nie poprawia samopoczucia, wręcz przeciwnie, może sprawić, że poczujesz się gorzej. Dlaczego? Z co najmniej 3 powodów:

  • Uwalnianie i wyrażanie negatywnych emocji nie rozwiązuje problemów: problem utrzymuje się nawet po tym, jak się wyładujesz i prawdopodobnie odczuwasz teraz jeszcze większą złość.
  • Uwolnienie się jest trochę jak wtedy, gdy nie możesz strawić, ponieważ zjadłeś śmieci: ciągle rozmyślasz nad negatywnymi emocjami i myślami, zamiast pozwolić im odejść.
  • Wentylacja często wzmacnia małe i nieistotne problemy i zamienia je w ogromne problemy: czy kiedykolwiek zauważyłeś, że podczas wentylacji nawet najmniejszy kamyk staje się ogromną górą?

Co więcej, badania przeprowadzone przez psychologów zgadzają się co do tego, że wentylacja jest dla nas szkodliwa. Z badań wynika, że odpuszczenie negatywnego zdarzenia powoduje, że zostaje ono na dłużej w naszej pamięci, a tym samym zwiększa jego wpływ emocjonalny o nas: w rezultacie czujemy się gorzej, a nie lepiej.

Wiem doskonale, że odpuszczenie pary i odrobina krzyku sprawiają, że w danej chwili czujemy się świetnie. Kiedy znajdujemy się w środku ważnej zmiany, nie jest niczym niezwykłym, że czujemy się poza naszym żywiołem, a to może prowadzić do złości i frustracji: z pewnością istnieje pokusa, aby wyrazić te uczucia każdemu, kto chce nas słuchać. Ale pamiętaj, że uwolnienie się nie odepchnie zmiany, przez którą nie chcesz przejść, ani nie poprawi ci samopoczucia na dłuższą metę.

Zamiast tego spróbuj stawić czoła wyzwaniom za pomocą pliku rozwiązywacz problemówi jak najczęściej szukaj dobrej strony sytuacji.

ZOBACZ TEŻ

Jak najlepiej zarządzać swoimi emocjami

4. Zawsze pamiętaj, gdzie skierowane są twoje oczy

Nie pamiętam dokładnie gdzie, ale kiedyś usłyszałem zdanie, które moim zdaniem doskonale oddaje postawę, jaką musimy przyjąć w obliczu każdej zmiany. Zdanie brzmiało mniej więcej tak: „Gdzie są twoje oczy? Nie jestem z boku ani za twoją głową. Są umieszczone z przodu. Dlaczego? Aby przypomnieć nam, abyśmy zawsze patrzyli w przyszłość.

To zdanie sprawia, że myślisz, prawda? Ludziom bardzo często towarzyszy porównanie przeszłości i teraźniejszości za każdym razem, gdy stoją w obliczu zmiany: typowa fraza brzmi: „Chciałbym, żeby wszystko wróciło do tego, co było wcześniej!”

Szkoda, że czas nigdy nie wraca, a zmiany raczej nie zostaną anulowane. Wszystko, co możemy zrobić, to zawsze pamiętać, gdzie patrzą nasze oczy, i to jest kierunek gdzie musimy szukać. Jeśli będziemy kontynuować wspominaćJedynym rezultatem, jaki osiągniemy, jest to, że będziemy utrudniać nam robienie postępów w naszym życiu.

ZOBACZ TEŻ

Jak przestać żyć przeszłością i wreszcie patrzeć w przyszłość

5. Ustaw realistyczne oczekiwania

Jedną z najważniejszych rzeczy związanych ze zmianą jest ustalanie realistycznych oczekiwań dotyczących tego, co możesz zrobić i jak się poczujesz.

Co to znaczy? Weźmy przykład. Powiedzmy, że zaczynasz nową pracę - to zauważalna zmiana, zwłaszcza jeśli pracujesz w starej pracy od jakiegoś czasu. ZA'realistyczne oczekiwanie polega na oczekiwaniu, że przez pierwsze kilka miesięcy bardzo często będziesz czuł się przytłoczony i zdezorientowany i możesz nie działać najlepiej. W ten sposób, kiedy te rzeczy się pojawią, nie będą cię zdenerwować, a wiesz dlaczego? Ponieważ ustaliłeś realistyczne oczekiwania co do tego, jak sprawy mogą się potoczyć w tym okresie dostosowywania się do nowej pracy. Z drugiej strony, gdybyś spodziewał się natychmiastowego znalezienia odpowiedniego rytmu w nowej pracy, byłbyś bardzo zmartwiony, gdyby sprawy nie potoczyły się tak, jak sobie wyobrażałeś.

Jak ustalasz realistyczne oczekiwania dotyczące tego, jak będziesz się czuł w przyszłości? To bardzo proste: najlepszym sposobem jest rozmowa z ludźmi, którzy już przeszli przez podobne doświadczenie. Połącz się więc z osobami, które przeszły zmianę podobną do tej, przed którą stoisz, i zapytaj ich, jak poszło.

ZOBACZ TEŻ

Jak radzić sobie ze zbyt wysokimi oczekiwaniami innych, aby żyć lepiej

6. Rób małe kroki i skup się na postępach

Zmiana może być przytłaczająca, nie ma co do tego wątpliwości: nie ma więc potrzeby dodawać więcej naprężenie wybierając dla siebie ogromny cel. W porządku jest zwolnić, zrobić małe kroki i skupić się na postępach, a nie na jednym wielkim celu wyznaczonym na mecie.

Jeśli wszystko, co możesz dziś zrobić, to wstać i wziąć głęboki oddech, to w porządku. Może jutro będziesz mogła wstać, wziąć głęboki oddech, a nawet posłać łóżko. A może następnego dnia znajdziesz siłę, by wyjść na spacer. To jest postęp, a każdy krok naprzód, bez względu na to, jak mały ci się wydaje, zasługuje na poklepanie po plecach.

Więc zadaj sobie pytanie jakie małe kroki możesz dziś podjąć. Dodaj trochę więcej jutro i tak następnego dnia i znowu następnego dnia. Świętuj swoje postępy na swojej drodze, a wkrótce przekonasz się, że zmiana, przez którą przechodzisz, będzie o wiele bardziej komfortowa.

ZOBACZ TEŻ

Jak zmniejszyć stres: Dekalog, aby żyć spokojniej

7. Przewiduj i akceptuj niepowodzenia

Za każdym razem, gdy staniesz w obliczu zmiany, będziesz musiał stawić czoła niepowodzeniom, np bankructwa. Możesz popełnić błąd, cofnąć się o krok zamiast do przodu lub napotkać przeszkodę tak dużą, że nawet nie wiesz, od czego zacząć.

Wiem, że niepowodzenia są irytujące i rozczarowujące, ale zmierzenie się z nimi poprzez powiedzenie „Moje życie jest do bani” nie pomoże. Jeśli nauczymy się akceptować fakt, że napotkamy niepowodzenia, np planować aktywnie jak sobie z nimi radzimy, będziemy gotowi poradzić sobie z nimi, gdy się pojawią. W rezultacie poczujemy się znacznie bardziej kontrolowani, a co za tym idzie, jeszcze szczęśliwsi.

ZOBACZ TEŻ

Pochwała porażki

Silvia LanfranchiCichy trener

Opiekuje się Silvia Lanfranchi, „Cichy trener” coaching mentalności dla małych kobiet biznesu. Pomóż kobietom znaleźć lekkość umysłu, aby osiągnąć swoje cele, w pracy i życiu osobistym.

W przeszłości jako architekt i menadżer mediów społecznościowych oraz ewidentna multipotencjalna teraźniejszość. Szaleje na punkcie wszystkiego, co jest różowym złotem.

Interesujące artykuły...