Wędrówki po górach: korzyści i przyjemności ze wspinaczki na szczyt

Spacer po górach na łonie natury, wspinaczka pod górę i zdobycie szczytu to przyjemna ucieczka od codziennej rutyny, która ćwiczy ciało, ale także umysł. Dowiedz się, dlaczego uprawiasz trekking w górach tak często, jak to tylko możliwe i jakie korzyści daje Ci ta aktywność!

Wysiłek wspinaczki, oświetlony krajobraz widziany z góry, zadyszka i pot spływający pod koszulą; niekończące się zachody słońca, aromat sosny i jałowca, ciemny odcień lasu i jasne kolory połaci dzikich kwiatów. Ogłuszająca cisza. To wszystko i wiele więcej to góra, krajobraz do ponownego odkrycia, zaczynając od małych miasteczek kilka kroków od domu. Dlaczego chodzić po górach to nie tylko przekraczanie geografii, ale podróżowanie odkryć przestrzeń duszy.

Myślisz, że ta góra nie jest dla Ciebie? Czas zmienić zdanie, sekret jest na dobrej drodze. I w treningu umysłowym.

Po co uprawiać trekking

W ostatnich latach na nowo odkrywamy wartość pieszych wędrówek, sposobu podróżowania charakteryzującego się powolnością i przyjemnością odkrywania na nowo ludzkich rytmów dopasowanych do serca. Podejście do powolnego podróżowania, sztuka podróżowania powoli, przybliża nas do jednego głęboki związek z naturą a wraz z lokalnymi kulturami sprawia, że spotykamy dobre jedzenie i społeczności, które żyją na określonym terytorium, z jego historią i tradycjami.

Nowym ciekawym trendem jest takżetrekking towarzyski, rekreacja, która zaczyna się od chodzenia i robienia tego razem… ponieważ razem jest łatwiejsze i przyjemniejsze, dodaje motywacji i pomaga przezwyciężyć zmęczenie, szczególnie osobom z niewielkim doświadczeniem. Rozejrzyj się: coraz liczniejsze są grupy i stowarzyszenia, które organizują dni trekkingowe i wycieczki. Rozpoczęcie od poświęcenia niedzielnego pleneru na grupowy trekking pozwoli Ci bezpiecznie odkrywać ścieżki na łonie natury, a dlaczego nie, nawiązać nowe znajomości, poczuć wsparcie fachowego przewodnika i znaleźć determinację.

Spaceruj, odkrywając świat i siebie jest to najstarsze ludzkie działanie i pierwsze, jakiego uczymy się na początku naszego życia. Krok po kroku uczymy się trudnej sztuki równowagi, na górskich szlakach iw życiu; uczymy się poczucia zmęczenia i odkrywamy, jak silny może być nasz opór. Pokonujemy przeszkody, zaczynamy dostrzegać swój rytm, który jest wyjątkowy, tak jak my jesteśmy wyjątkowi. To jeden z powodów, dla których zakochanie się w trekkingu: odkrywanie na nowo przyjemności chodzenia będzie coraz bardziej stawało się filozofią życia nawet w życiu codziennym.

Spacer na łonie natury: dobroczynne efekty

W Japonii używają słowa oznaczającego „leśną kąpiel”: Shinrin-yoku. Oznacza to zanurzenie się i czerpanie korzyści z zaczarowanej atmosfery lasu, w której możesz ponownie głęboko oddychać, (ponownie) znaleźć połączenie z naszą najbardziej przodkową i instynktowną częścią i zrobić mentalną próżnię.

Możesz zamknąć oczy, ale nie możesz zdecydować, co usłyszeć. Rzeczywiście, wręcz przeciwnie: czasami są rzeczy, o których tak naprawdę nie chcemy słyszeć, a jednak tak jest. Słuchamy muzyki, hałasów, a czasem nieprzyjemnych zwrotów, które ranią w rodzinie iw pracy. Nasze nauszniki to tunel nieustannie przecinany przez ruch, który nigdy się nie zatrzymuje i problem decybel to jest coraz bardziej istotne.

Na podstawie badań przeprowadzonych przez zespół badawczy Szpitala Uniwersyteckiego Charité w Berlinie, przeprowadzonych we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia, wśród 6 najgłośniejszych włoskich miast: Rzym, Mediolan, Palermo, Neapol, Turyn i Florencja. W trakcie badań przeprowadzono ponad 200 tysięcy testów słuchu w pięćdziesięciu europejskich miastach: u 64% badanych podkreślono wrażliwość na to zjawisko.

Dobre samopoczucie psychiczne: to jeden z bezpośrednich pozytywnych aspektów spaceru po wsi. Chodzenie w zieleni ma efekt natychmiastowego oczyszczenia. Ucieknij od hałasu i pomóż na nowo odkryć absolutną ciszę, śpiew ptaków oraz spokojne piękno gór i lasów (płuc ludzkości).

Następnym razem, gdy będziesz w środku chodzenie ścieżką ćwicz pięć zmysłów: co możesz dostrzec? Twój nos nauczy się rozróżniać woń jałowca i sosny, intensywny zapach piżma, mocny zapach drewna. Wdychaj perfumy i aromaty, poczuj serce, posłuchaj odgłosów odległego strumienia. Przytul drzewa jest to prawdziwa terapia, a powód jest wkrótce powiedziany: pomyśl o stuletnim dębie., ile burz pokonał, aby dotrzeć do dnia dzisiejszego? Opierając się na jego tułowiu i oddychając spokojem, który kocha, obejmuje czas, siłę życia, która nie może się poddać, odzyskiwanie energii.

Korzyści płynące z chodzenia pod górę

Krok po kroku odnajdujesz nowy rytm, Twoje mięśnie nabierają napięcia, spada ciśnienie krwi i … twoje serce się wzmacnia. Chodzenie po wzgórzach i stromych ścieżkach jest szczególnie korzystnym treningiem sercowo-naczyniowym. Pomaga też w walce nadciśnienie jest cukrzyca.

Kiedy chodzimy, tętno wzrasta, a dzięki ruchowi wzrasta krążenie krwi: tkanki ulegają perfuzji, poprawia się mikrokrążenie, a na poziomie obwodowym następuje wzrost średnicy naczyń włosowatych tętnic. Obniża się ciśnienie krwi, zmniejsza się złogi tłuszczowe w tętnicach i obniża poziom cholesterolu. Efekt? Natychmiastowe i głębokie dobre samopoczucieod stóp do głowy. Według naukowców z Uniwersytetu w Osace w Japonii, spacer 20 minut dziennie przez 5 dni w tygodniu, aby zmniejszyć ryzyko chorób serca i nadciśnienia nawet o 12%.

Korzyści płynące z chodzenia w grupie

Istnieją naukowe dowody na to chodzenie w grupach ma korzystny wpływ na zdrowie. Badanie zostało przeprowadzone przez dwóch naukowców z University of East Anglia (UEA) w Norwich w Anglii. Hanson S. i Jones A. w latach 2021-2022 opublikowali wyniki swojej ankiety z udziałem 1843 uczestników w British Journal of Sports Medicine. Wynik? Długotrwałe spacery grupowe podkreślają poprawę pracy serca i wpływają na metabolizm tłuszczów, zdrowie tętnic, ciśnienie krwi i oddychanie.

Nie tylko to, spacerując razem walczy z depresją i pozytywnie wpływa na nastrój. Ponieważ ramię w ramię wspieramy się nawzajem, na nowo odkrywamy swoje siły, zapominamy o zmęczeniu. Razem okazuje się, że towarzysze są czasem tak samo zmęczeni i zniechęceni jak my: to daje energii dla grupyspójrzcie na siebie i odkryjcie, że nie jesteśmy różni. Trudność uczy nas oporu.

Przyjemność zdobycia szczytu

„Zawsze wybieraj cel to jest nieco wyższe niż to, co myślisz, że jest naprawdę w zasięgu ręki ”- pisze Bernhard Moestl, autor Kung-Fu and the Art of Taking Action. Austriacki trener, który przez długi czas mieszkał w chińskich górach prowincji Henan razem z mnichami z Shaolin, wyjaśnia to w ten sposób: czasami, gdy jesteśmy pewni zwycięstwa, po prostu rezygnujemy z planów, poddajemy się. To powszechne zjawisko wśród wędrowców: jesteśmy teraz niedaleko od szczytu, ale to właśnie tam odczuwa się zmęczenie i zbliża się zachód słońca, jest zimno. Jesteśmy prawie na miejscu. Ale to prawie robi różnicę.

Wyznaczanie celu jest motywujące. Zapisz to, radzi austriacki trener Moestl. Myślenie na wielką skalę dodaje do zaangażowania ładunek celu, który płynie z serca, totalne i angażujące emocje. Dlatego stawianie sobie celu wyższego niż zasięg zachęca do pójścia dalej, zaciśnięcia zębów i walki. Plik przyjemność zdobycia szczytu to radość z podziwiania panoramy z uprzywilejowanego punktu widzenia, z biciem serca tysiąca. Ale to także świadomość, że zmęczenie towarzyszy nam wraz z chęcią zobaczyć świat z innej perspektywy jak nigdy wcześniej tego nie widzieliśmy, przesuwając nasze granice.

ZOBACZ TEŻ

Trekking w Lombardii: spacery i szlaki „rzut kamieniem” od Mediolanu

Interesujące artykuły...